Wiemy jak wygląda proces kupowania butów, chleba, czy biletów do kina. Ilustracje kupujemy rzadziej, więc sam proces może mnożyć znaki zapytania. Dziś się z nimi rozprawimy!
Od pomysłu po realizację w 4 punktach
Każdy ilustrator ma swoje metody pracy, choć myślę że w większości przypadków wyglądają one podobnie. Odpowiednie ich usystematyzowanie znacznie ułatwia pracę nad zleceniem. Warto je poznać, jeśli planujesz współpracę z ilustratorem lub zaczynasz przygodę z ilustrowaniem. Pozwoli to lepiej się do niej przygotować i oszczędzi sporo czasu. A czas to pie…kielnie pożądana waluta!
W tym poście postaram się omówić wszystkie etapy pokrótce. Mam nadzieję, że uda mi się je rozwinąć w przyszłych artykułach.
Oto najważniejsze etapy pracy z ilustratorem:
- Brief (wytyczne)
- Odpowiednia osoba do odpowiedniego zadania.
- Wycena i umowa.
- Realizacja
Brief
„Po ile ilustracja?”
To najczęstsze pytanie pojawiające się w mojej skrzynce mailowej. Tak postawione można porównać do zapytania o cenę domu. Sprzedawca nie odpowie Ci precyzyjnie, jeśli nie wie ile dom ma mieć pokoi, w jakiej dzielnicy się znajdować, czy ma być podpiwniczony, w jaki sposób ogrzewany itd. Na szczęście, w przypadku ilustracji pytań i zagadnień technicznych będzie dużo mniej. Można też spodziewać się niższych cen 😉
Bez odpowiedniej ilości informacji na temat Twoich potrzeb rysownik nie będzie w stanie precyzyjnie udzielić odpowiedzi. Z pewnością poczęstuje Cię zmasowaną serią pytań. Dlatego warto uderzać z wcześniej przygotowanym opisem zlecenia – czyli briefem.
Co zawrzeć w takich wytycznych?
- przeznaczenie i sposób wykorzystania (czy będą to ilustracje do książki sprzedawanej na terenie kraju/ Europy/ świata? Ikony do gry? Projekt na koszulkę? Oryginalny obraz? Portret na imieniny seniora rodziny?) Sposób wykorzystania determinować będzie kwestię praw majątkowych do dzieła i wpłynie na wycenę.
- tematyka – co ma przedstawiać ilustracja? Czy masz konkretną wizję czy dopiero mgliste wyobrażenie? W obu przypadkach możesz zdać się na rysownika, jednak im dokładniej opiszesz efekt do którego dążysz, tym lepiej wywiąże się ze swojej pracy.
- technika i styl – jeśli podoba Ci się konkretna stylistyka (realistyczna, baśniowa, komiksowa, etc) lub technika (digital painting, akwarela, olej, suche pastele itd.) koniecznie o tym napisz. Oczywiście nie musisz się znać ani na stylach w malarstwie, ani na technikach. Wystarczy że wskażesz podobne prace, które pasują do Twojego wyobrażenia (najlepiej w portfolio ilustratora, ale mogą to też być obrazy z sieci). To pomoże rysownikowi zrozumieć Twój zamysł i ocenić, czy jest w stanie wykonać zlecenie.
- ilość – czy to pojedyncze zlecenie czy seria ilustracji?
- termin realizacji to jedna z kluczowych informacji i często podstawowa. Pozwala potencjalnemu wykonawcy ocenić, czy jest w stanie wywiązać się z zadania. Jeśli jest bardzo krótki, istnieje duże prawdopodobieństwo, że grafik rysownika jest już zapełniony. Wiązać się to może z niemożnością podjęcia pracy lub wyższą stawką za usługi, w przypadku gdy rysownik będzie zmuszony pracować „po godzinach” lub przesunąć inne zlecenie.
Inne przydatne informacje:
- planowany budżet. Jeśli już wiesz, jaką kwotę możesz przeznaczyć na pracę ilustratora warto się tą wiedzą podzielić. Dzięki temu od razu można ocenić, czy zakres prac mieści się w Twoim budżecie. Jeśli wykracza poza proponowaną kwotę, ilustrator będzie mógł przedstawić ofertę dostosowaną do Twoich potrzeb i budżetu.
- ilość osób biorąca udział w procesie decyzyjnym. Im więcej, tym większe prawdopodobieństwo zgłaszania dużej ilości uwag.
- etapy i ilość korekt
Sporo tych informacji, ale warto odpowiedzieć na te pytania zanim wyśle się zapytanie o współpracę. Nie tylko oszczędzi to czas Twój i ilustratora (od razu będziecie mogli rozmawiać o konkretach), ale także pozwoli Ci usystematyzować i opisać swoje oczekiwania.
Nie musisz sporządzać briefu samodzielnie! Zapisz się do newslettera i pobierz brief do uzupełnienia!
* Zapisując się, wyrażasz zgodę na przesyłanie Ci informacji o nowościach, promocjach, produktach i usługach. Zgodę można wycofać w każdej chwili!
Dziękuję!
Mejl z prośbą o potwierdzenie już puka do Twojej skrzynki mejlowej!
Ewentualnie do spamu 😉
Odpowiednia osoba do zadania
Znając odpowiedzi na wyżej postawione pytania (a przynajmniej na ich część), nie ma sensu słać zapytań o współpracę w świat do przypadkowych osób. Jest duże prawdopodobieństwo, że efekt takiej współpracy również będzie przypadkowy.
Poświęć jeszcze chwilę na odnalezienie osoby, której stylistyka najlepiej przysłuży się planowanemu efektowi. Większość ilustratorów posiada w internecie swoje portfolio, w którym można zobaczyć dotychczasowe prace i na ich podstawie ocenić, czy dana osoba ma wystarczające kompetencje, porusza podobne tematy, posługuje się poszukiwaną stylistyką.
Portfolio jest najlepszą próbką możliwości ilustratora.
Ilustrator bajek dla dzieci lepiej się odnajdzie w tematyce dziecięcej. Rysownik z portfolio pełnym prac wykonanych z fotograficzną dokładnością, łatwiej i szybciej przygotuje ilustracje botaniczne do publikacji naukowych.
Nie jest to regułą. Podejmowałam bardzo odmienne od moich zainteresowań tematy, które okazywały się zaskakująco satysfakcjonujące i udane (zerknij na retro samochody). Jeśli umiejętności ilustratora robią na Tobie wrażenie, ale nie widzisz w jego portfolio prac o interesującej tematyce, zawsze możesz wysłać zapytanie, jak ocenia swoje możliwości lub zamówić ilustrację próbną.
Im lepiej będzie czuł się w danej tematyce i stylistyce, tym lepiej wywiąże się z zadania i mniej zaangażowania z Twojej strony będzie wymagał projekt. Rozważnie wybierając ilustratora po raz kolejny oszczędzasz swój czas.
Wycena i umowa
Ilustrator wybrany, brief napisany. Ślemy zapytanie! Na jego podstawie ilustrator określi, czy może podjąć się zadania i przygotuje wycenę lub zada kilka pytań, które doprecyzują temat. Na wycenę wpływa wiele czynników. Najważniejsze z nich wymieniłam w podpunkcie brief.
Jeśli ilustrator prowadzi działalność gospodarczą, będzie to cena brutto (opłata podatków po stronie ilustratora), jeśli, tak jak ja, pracuje na umowy o dzieło najczęściej poda cenę netto (opłata podatków po stronie zamawiającej firmy lub ilustratora, jeśli zamawia osoba fizyczna).
Po osiągnięciu porozumienia w kwestii wyceny i terminów konieczne jest podpisanie umowy. W przypadku komercyjnego wykorzystania powstałego utworu w umowie musi być zawarty zapis o przekazaniu majątkowych praw autorskich do użytkowania na określonych polach lub licencja czasowa na wykorzystywanie utworu graficznego. Podatek w takim przypadku będzie mniejszy, ze względu na możliwość zastosowania 50% kosztów uzyskania przychodów. Wielu zamawiających nie wie, że do umowy o dzieło można wystawić rachunek – a sam rachunek wpisać w koszty prowadzenia firmy, jeśli jest ku temu uzasadnienie.
Więcej o umowach i prawach autorskich można dowiedzieć się z bloga Prakreacja.
Etapy powstawania ilustracji do książki dla dzieci.
Zaliczka lub zadatek, a nawet opłata z góry.
Trzeba się liczyć z tym, że ilustrator poprosi o wprowadzenie jednej z powyższych opłat do umowy. Stosuję tę zasadę od dłuższego czasu. Pozwala mi ona na wstępie odsiać klientów poszukujących jakiegokolwiek ilustratora, byle tanio oraz mających nie do końca uczciwe zamiary (niestety tacy też się zdarzają). Dzięki temu mogę zagwarantować klientowi, że w umówionym terminie zajmę się realizacją jego zlecenia. Jeśli rezerwuję czas na dany projekt, oznacza to często rezygnację z innych przedsięwzięć.
Warto w umowie zawrzeć także opis współpracy: moment przekazania materiałów potrzebnych do pracy, ilość poprawek, które obejmuje wycena, częstotliwość korekt, etapy na których są zgłaszane oraz czas na ich zakomunikowanie i wprowadzenie.
Im bardziej klarowna umowa, tym mniej problemów przy współpracy i późniejszym użytkowaniu dzieła.
Realizacja
Przedmiot zlecenia omówiony, wycena zatwierdzona, terminy ustalone! Następuje najfajniejsza faza: realizacja!
Dobrze jest mieć wgląd w etapy powstawania na bieżąco, by móc skorygować efekty i podzielić się swoimi uwagami z ilustratorem. Jednocześnie warto zaufać kreatywności rysownika. Zbyt duża ilość poprawek może ją ograniczyć, sprowadzając jego rolę do funkcji narzędzia, co rzadko służy projektowi.
Dlatego tak ważne jest, by jak najlepiej przygotować brief i wybrać do współpracy osobę o odpowiednich umiejętnościach.
Gotowa ilustracja, szkic oraz czarno-biały rysunek – każda z tych faz była konsultowana z osobą zamawiającą.
Mam nadzieję że mgła tajemnicy rozwiała się nieco! Będę starała się poszerzyć ten temat w przyszłości, korzystając ze swojego doświadczenia w tej materii. Czy jest coś co nadal pozostaje niejasne? Chętnie odpowiem na pytania!
Jeśli ilustrujesz i masz doświadczenie w pracy z klientami – podrzuć swoje patenty na udane realizacje. Jeśli dopiero zaczynasz i chcesz o coś zapytać – śmiało!